“Jacyś mężczyźni zaopiekowali się już kobietami przeznaczonymi dla nas. Pozwolili im obserwować swoje plecy, kiedy śpią. Podobno szczęśliwi ludzie w ten sposób osiągają spokój. Wbijają gwoździe w ściany. Wieszają na nich zdjęcia, a potem budują strychy, żłobią piwnice, przyzwyczajając włosy tych kobiet do zapachu własnych palców. Jeśli nauczysz się uśmiechać na myśl o tym, to znaczy, że potrafisz już żyć. Stąd już tylko krok do śmierci”
|