Kap, kap, kapie jej krew. Kap, kap upływa czas. Pamieta " Nie ma się tego, czego się chce. A jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma?". Pamięta? Kap. Kap. A zegar cyka. Tik. Tak. Pamieta " kochaj bliźniego jak siebie samego?" pamięta? Kap. Kap. Pojawia się mgła. Pamięta? " Czcij ojca swego i matke swoją?". Kap. Kap. Kap. A z niego to byl zwykly dziad. Kap. Ka. Skończył sie czas. Zegar zatrzymał, nie robi tik tak. Kap. Kap? Pamieta? Nie słyszy już nic.
|