Nie jestem psem, więc już nie gonię Cię..
To chyba proste? Nie dałam ponieść się..
Poszłam tamtego dnia do tamtego baru..
Piłam tamto piwo, Ciebie tam nie było - żałuj..
Zostawiłam pierdoloną kupę szmalu..
Alko wypłukało ze mnie wszystko, oprócz żalu..
A Ty nie chciałeś mi zniknąć z pamięci..
|