Znalazłem siebie w tym zgiełku prawd
Choć nie raz czułem jak tu stawał w miejscu czas
Nosiłem w sercu nas, Twoją na zdjęciu twarz
Ale dziś to nieważne, bo sens już zgasł
Wciskam gaz, kiedy jadę przez miasto
Słucham muzyki, kiedy nie mogę zasnąć
Nas nie ma już dawno, nie będzie już nigdy
Mam blizny, bo parę chwil pokłuło jak igły
Dziś to tylko parę dni z kalendarza
Do których nie wracamy, no cóż, tak się zdarza
Czujesz ból? No to dzwoń po lekarza
Ja dzisiaj nie czuję nic, a Ciebie to przeraża
To nie było tych nerwów warte
Na szczęście nie mówiłem nigdy 'serwus skalpel'
Jeśli mam coś ciąć, to wspomnienia
Bo to co między nami, dla mnie jest już bez znaczenia.
|