` po tych cholernie długich dniach, tygodniach, miesiącach i latach pełnych pustki, gniewu, żalu, samotności, bezradności, bezsilności, wreszcie przyszedł ten moment. Dokładnie dziś poczułam, że jeszcze mam trochę siły z którą muszę coś zrobić. Nagle zapragnęłam walczyć o siebie, o swoje życie. Chcę to zrobić w stu procentach dla siebie i tylko sobie udowodnić, że potrafię. Dam radę, wierzę w to. / odratowana
|