Nie zwracasz na mnie uwagi, ale ty mnie po prostu karmisz. Jesteś moim tlenem, bez którego bym nie przeżyła.Karmisz mnie swoim gestem, zachowaniem. Nie wiem jak będę funkcjonowała, gdy Ciebie braknie, gdy wyjedziesz. Wiem, że to nastąpi za kilka lat ale taka kolej rzeczy
|