i niby mam wyjebane niby swietnie wygladam niby swietnie sie bawie niby jestem taka niezalezna. ale nie chcialbys mnie widziec wieczorem kiedy sciagam te zajebiste ciuchy jak zmywam makijaz ktorym codziennie rano maskuje nieprzespana noc. wtedy kiedy jestem sama zakladam dresy spinam wlosy patrze w lustro i placze jak dziewczynka. z bezsilnosci i z tesknoty za wszystkim co utracilam i nie mialam na to zadnego wplywu. tak bezsilnosc boli niesamowicie.
|