"Nie słuchał budzika, przy spuszczonych
żaluzjach
Przesypiał jeden dzień z reszty życia i puszczał
Kilka kawałków, czas mierzył winyl
Sam nie wie co dodało mu aż tyle siły
Dziś, dla niepoznaki, pisze w osobie trzeciej
Bo boi się przyznać, że nie wierzył, że będzie
lepiej."
|