Wstaję każdego dnia, spogląda na smutną jesień za oknem. I wszystko jest takie samo, jak parę dni wcześniej, tylko poza jednym. Ciebie już z Nią nie ma. Każdego ranka nie czyta wiadomości od Ciebie, nie rozśmieszasz, nie narzekasz wciąż, nie masz pretensji, nie jesteś zazdrosny. To tylko małe elementy, które zmieniają jej kolejne dni. Nie mówisz, że zawsze będziesz kochał, że nie zapomnisz. Nie towarzysz Jej w każdym dniu, w każdej porażce, nie patrzysz na Jej uśmiech, a tego Ci brakuje. Brakuje Ci swobodnych rozmów, chwytania za rękę, Jej ust. I mimo, że obiecywałeś, że będziesz już zawsze, wybrałeś drogą bez Niej - nie chcesz ranić, nie chcesz zaniedbywać, nie chcesz dawać Jej nadziei. Wypija kolejny kubek kawy, jest piękna, bo ma nadzieję, że wrócisz, że wróci Ci nadzieja, by godzić każdego dnia odległość między Wami. Bo Ona Cię kocha, a zaproponowana przyjaźń nigdy nie jest spełnioną relacją.
|