W ostatnich miesiacach czuje pustke ,dziwna aure monotonii , ktora mnie wszedzie otacza , do tego stopnia , ze przeszkadza mi to w zyciu codziennym.
Moje mysli sa gdzies indziej niz byc powinny.
To chyba nie dobrze.
Zwazywszy na sam fakt , ze uwielbiam bujac w oblokach i nie skupiac sie na tym na czym powinnam .
Jebac.
Ide po wino.
Moze tym razem bezsennosc da sie we znaki bardziej niz zwykle.
Chociaz... wypadaloby sie w koncu wyspac.
Kiedys trzeba ;).
|