Jestem w szkole,śmieje się z przyjaciółmi. Udaje,że jest dobrze. Przychodzę do domu i znów się zaczyna spojrzę a lustro i widzę siebie, grube nogi, brzuch i całą resztę. Próbuje się tym nie przejmować. Wchodzę na tumblr'a,wyrażam siebie. Jestem już trochę spokojniejsza. Włączam facebook'a widzę Ciebie ale wiem że już nie jesteś mój. Nie mogę do Ciebie już nawet napisać. Nie mogę nic. Nie ma już nas. Przychodzi czas na sen. W kółko myślę o jednym..
|