wiem że muszę się z ciebie wyleczyć i jest mi cholernie ciężko. teoretycznie jest dobrze między nami ale wiem że za chwilę wszystko się skończy. ostatnio dużo nad tym myślałam i sobie uświadomiłam że cię cholera kocham. nie wiem co mam robić, za dużo wspomnień, za dużo nas łączy. mam mętlik w głowie. mówią że nie można być z osobą która cię niszczy. ty wyniszczasz mnie każdego dnia. z każdym słowem, każdym żalem i każda wylaną przez ciebie łzą. od stycznia mało było dni w które bym przez ciebie nie płakała. to przytłacza ale kocham cie. chyba zacznę się modlić do Boga o siłę. może uda mi się to wszystko przezwyciężyć. /ejnoelo
|