Powoli zapada zmrok, narastająco przyspieszony krok. Nadchodzą ludzie poubierani w czarne maski. To święto Halloween. I przerażające wrzaski. Widzisz kły, nadchodzi Vampir. A za nim podażą pol człowiek-pol ptasznik, snuje swoja siec na dziwne zwierze. Na wilka, kształtem podobnego do człowieka. To wilkołak. Odwieczny wróg Vampira. A teraz przebita tętnica, krew tryska./ hirrokomi
|