Rodzice uwazają mnie za głupią bo przeciez jak mozna płakac i zamykac sie tak na wszystko, gdy nawet ta osoba nie była rodziną. Kurde, nienawidze ich. W ogóle mnie nie rozumieją. Chciałabym zyc w normalnej rodzinie, chciałabym sie przytulic do mamy i porozmawiac z nia ot tak. Ja cie! Mam nadzieje ze to wszystko jest zaplanowane, po prostu Bog da mi troche szczęscia w przyszłosci bo poki co moje zycie jest koszmarem
|