Nigdy nie czułam się bardziej martwa od wewnątrz niż teraz. Być może czas przyśpieszył a ja nie jestem w stanie go dogonić. Zostaje w tyle z pustą skorupą po tym kim kiedyś byłam. Czuje się obdarta z uczuć, kreatywności, z bycia mną. Nawet teraz kiedy powinno być naprawdę wspaniale zapomniałam jak to jest chodzić.
|