Na początku jest tak,mówisz że sobie bez niego nie poradzisz.Pojawia się ktoś inny. Swoją ukochaną osobę odstawiasz na bok. Zrywasz z nią. A ta osoba która tak nagle się pojawiła nie chce mieć z Tobą nic wspólnego... Tylko zakręciła Ci w głowie.. Zastanów się
|