To nie ja a to nie moje życie. Mijam puste twarze, postacie goniące za nicością, codziennie inne, kolejne, ciągle napływają, pędzą przed siebie, liczy się tylko ich pragnienie, równie puste jak ich twarze. Jestem cholernie daleko, daleko od zrozumienia ich pogoni, widzę tylko swój cień na ich drodze. Ogarnia mnie nicość. To ja, czy Świat oszalał?
|