Znasz ty te stany, po ciemku sam w chacie, ręce się trzęsą, dreszcze gorączka, w oczach znów rozpacz, ratować nie można, wszystko cię straszy, ty znów majaczysz, znów słyszysz głosy, chcesz zagłuszyć je, patrzysz. Nerwowo spoglądasz i kolejny kopniak..
|