Odpuszczam, daję Ci dozgonną i całkowitą wolność. Jesteś bezpański, rób co chcesz. Baw się, pij, ćpaj, chodź na imprezy, nie myśl o mnie, miej dosłownie wyjebane w to, gdzie i z kim jestem, co robię w danej chwili i jak się czuję. Nie przejmuj się moimi uczuciami, nie przejmuj się moim stanem psychicznym i tym, jak wykańczam samą siebie. Bądź szczęśliwy, bowiem nie umiesz trwać wiernie i dojrzale w prawdziwym i cenionym związku. Jesteś wolny, odejdź, nim się rozmyślę, nim zaboli Cię widok mych łez, nim zwątpisz w moje słowa i obojętność, bo tak naprawdę nie wszystko mi jedno. Pamiętasz jak mówiłam, że chcę Twojego szczęścia ? Dziś to wypełniam, już nie będę egoistką mającą na celu mieć Ciebie na własność i wyłącznie dla siebie.
|