Pewna nastolatka była Pewnego dnia na Izbie Przyjęć była po wypadku,samochód ją potrącił leżała zmartwiona. Każdy ją probował pocieszać nie udawało im się. Była przygnebiona gdy dowiedziała się,że ma krwiaka. Nagle podeszedł do Niej 4letni chłopczyk który tak samo miał mieć szytą ranę jka ona usiadł na jej łózko miał misia i powiedział do Niej tak " Nie martw się bedzie dobrze ja się nie boje tej igły Ty też się nie bój, pobawisz się ze mna misiem" Ma On na imię Fabian jest mi bliski kocham tego pluszaka Nigdzię się bez niego nie ruszę. Pobawiłam się z nim tym misiem. Poszedł pierwszy na szycie i powiedział ufam ci ty jako jedyna masz pod opieka misia przypilnujesz go. Odparłam że tak Ten chłopczyk poprawił mi wtedy humor bo przyponiał mi mojego braciszka. był bardzo dzielny i uroczy. Na koniec powiedział mi tak ' Widzisz ja nie plakałem to ty też nie płacz bedzie dobrze"
|