"Cześć
Opowiem historie pewnej nastolatki.
Zawsze się uśmiechała, ale bardzo rzadko z kimś rozmawiała.
Zawsze w długich bluzach i spodniach.
Pewnego dnia się odważyła.
Ubrała bluzkę na ramiączka i krótkie spodenki.
Gdy weszła do szkoły zatrzymał się czas.
Oni patrzyli jak na obcego.
Bolały i raniły mocno jej serce to spojrzenia.
Dyrektorka darła się że tak nie wypada jak śmiała tak przyjść do szkoły ubrana.
Wyproszono ją z zajęć bo nie chcieli patrzeć na jej rany.
Poszła do domu bocznymi drogami.
Zamknięta w łazience dokonała ostatnie cięcie.
Krew spływają a dziewczyna odchodziła.
Znaleziono zimne ciało wieczorem.
A przy nim kartkę “Drwi z blizn kto nigdy nie doświadczył ran "
|