myślałam, że teraz już będzie pięknie. możesz zaśmiać mi się w twarz, możesz wyszydzić moją naiwność. możesz nawet wskazać na mnie palcem i krzyknąć „patrzcie ! to ta, która już nie potrafi kochać ! „. i wiesz ? będziesz mieć tą cholerną rację. po jednym razie, jakby ktoś mnie po prostu zablokował. śmieszne, nie ? jedna sercowa wpadka, jeden ogień, jedno sparzenie i po szansach na miłość. zauroczenia, może nawet coś ponad, czemu nie. naiwne nadzieje robione niczemu niewinnym osobom, to takie okropne. na pozór całą układankę burzy przeszłość, której nie można się pozbyć. nowej miłości zabrania ta, która dobrze się nie zaczynając, nigdy nie dobiegła końca.
|