Oszukuję się. Ciągle się oszukuję. Wmawiam sobie, że będzie dobrze, chociaż tego nigdy nie mogę być pewna. A jeśli nie będzie? Jeśli na zawsze zostanie tak, jak jest teraz? Czuję, że to mnie może rozpierdolić psychicznie, a nie chcę tego. Chociaż mimo to cenię ludzi, którzy potrafią wpłynąć na moje uczucia, emocje i psychikę. Przykry paradoks. Nadal wszystko jest źle. Chyba nie jestem w stanie poukładać sobie życia. Może potrzebuję pomocy...? Nic mi w życiu nie wychodzi. Kompletnie. A tak bardzo chciałam, żeby było inaczej. [cire]
|