|
'' Leżę na łóżku i oglądam album z wakacji, na których byliśmy wszyscy razem. Przepełniało nas szczęście nie brakowało uśmiechów. Dziś los powoli rozrzuca nas po świecie. Każdy gna ku swoim zajęciom zapominając o tym, co razem stworzyliśmy. Słyszę dzwonek do drzwi i szybko zbiegam na dół, mając nadzieję, że to on. W połowie schodów staję, słysząc głos babci. Mija sobotni ranek. Posprzątałam dom jak zawsze, przecież wieczorami wychodziliśmy gdzieś razem. Patrzę na nasze zdjęcie. Trzymasz mnie w ramionach i całujesz czule w czoło. Leci kilka łez, które moczą fotografię. Nie ma cię i ja nie radzę sobie już z tą tęsknotą. Chcę znowu pić z tobą tanie wino i śmiać się do łez, chcę leżeć z tobą na łóżku i słuchać jak grasz mi na gitarze, chcę słuchać twojego głosu cały czas a nie tylko zostawiać ci masę wiadomości na skrzynce pocztowej. Nie chcę dalej łudzić się, że w ten weekend cię zobaczę. Chcę żebyś tu był. Teraz, za minutę, za godzinę, na zawsze. Tak jak to sobie obiecywaliśmy. / w_m ''
|
Dodaj komentarz
