Tak strasznie ciężko jest mi zaakceptować samą siebie. Tak bardzo nienawidzę patrzeć w lustro. Nienawidzę swojego odbicia swojego ciała i siebie samej. Nie potrafię tego zmienić. To jest jak blokada jak coś co mówi mi nie pójdziesz dalej . To jest jak coś co niszczy mi życie.Jak intruz bakteria która za żadne skarby nie chce wyjść z mojego organizmu. To brak samoakceptacji najgorsze gówno w jakie człowiek może się wpierdolić. //
narkomankaa.
|