Ktoś by powiedział, że pięć lat znajomości to długo, ktoś inny rzuciłby, że to niemal nic w porównaniu z życiem, ale ja uważam, że było nam tego w sam raz. Nauczyłeś mnie wielu rzeczy, niejednokrotnie pomogłeś w chwilach zwątpienia i mam nadzieję, że potrafiłam odwdzięczyć się tym samym.
Być może kiedyś, gdy w prawdziwym życiu wpadniemy na siebie przypadkiem, zdam sobie sprawę, że to właśnie ty. Uśmiechnę się do ciebie - jak wtedy, gdy się poznaliśmy - i odpoczywając w spacerze usiądziemy na realnej ławce. Zdarzyć się może, że nie spotkam cię już nigdy. Słowa nie ułożą się miękko i nie zobaczysz mojego uśmiechu, który ci przecież obiecałam.
Dlatego chcę żebyś wiedział, że nie jesteś już moim światem, ale mimo to pragnę ci podziękować - że byłeś. Że było nam dane myśli zamieniać w piękne słowa, by z wyimaginowanym powiewem słać je do siebie nawzajem.
|