Wszystko powoli wraca do normalności, mimo przykrych słów i dogłębnej przesady. Lecz już nie mam sił na nerwy, ani złości, chciałam ucieknąć od tego, ale to nie uniknione. Przecież to życie, które planuje od dawna. Nieuniknione są kłótkie, pretensje itp. Ale gdy się namnażają człowiek zaczyna miewać różne wątpliwości, a wiele pytań jest pod znakiem zapytania. Często biegnę szybciej niż moje myśli. Ale zawsze szybko się podnoszę i mówię, że Cie kocham.../ methamphetamine
|