Czasami zastanawiam się , jak to jest z tą drugą połówką i miłością. Jak szukać ? Gdzie szukać? Potrzebuje miłości . może jestem samolubna tak myśląc? Niczego innego tak nie pragnę. Chciałabym po ciężkim dniu wtulić się w tą "drugą połówkę" i opowiedzieć wszystko. Chciałabym trzymać go za rękę kiedy będę się czegoś bała.Na imprezach , żeby ze mną był. Niech piję ja bym go pilnowała. Rozmawiał by ze mną o wszystkim i niczym. Był by moim prywatnym edenem i ukojeniem. Tak wiele wymagam? Czy komuś to zrobiło by krzywdę? Naprawdę czy kurwa aż tak wiele wymagam?!
|