Szczęśliwa, tryskająca radością, energiczna chciałabym zarażać, dookoła widzieć uśmiechnięte buźki. Uśmiechy od ucha do ucha, głowy rozbujane do rytmu szczęścia; usteczka wykrzywione uśmiechem niby banany, to tylko chcę widzieć, radość chcę czuć, w takim klimacie chcę żyć! Dajcie mi ludzi pogodnych, kochanych, podtrzymujących wiecznie mój dobry humor. Tylko z takich emocji świat powinien być zbudowany, tylko w takim klimacie chcę żyć. Ale całego świata nie zarażę, więksi są optymiści, których niszczy ten świat. Gdzie prawdziwie piękni ludzie? Szaleni, silni, pozytywni artyści, metodycy, a nawet politycy? Gdzie? Gdzie? Gdzie? Czy mam szukać wesołkowatości w innej krainie? /nutkizradyjka
|