Zamykam za sobą wszystkie z
możliwych drzwi, gaszę wszystkie
światła, oddalam się od wszystkiego
co ludzkie. Siadam bezbronna i
zraniona w tym samym miejscu,
dokladnie na tym samym tak bardzo
starym i pamiętającym wszystkie złe
momenty mojego życia parapecie,
który wystarczająco dokładnie
pamięta każdą łzę która do tej pory
kreśliła ścieżki na moich policzkach.
Tęsknię, niewyobrażalnie mocno
pragnę cofnąć czas, zatrzymać go w
miejscu i nie pozwolić wskazówce
zegara drgnąć chociażby na
sekundę./siwaa17
|