Nie chyba na to nie zasługuję. Wiem nie zawsze byłam święta , popełniam błędy regularnie w sumie to nie jestem dobra należę do tych złych pragnących być dobrą.Ale nie zasługuję na to wszystko. Czy to naprawdę dużo żebym miała swoją drugą połówkę ? Kogoś kto będzie tylko dla mnie? Będzie mnie kochał i będzie wierny ? naprawdę tak dużo? Obiecuję zmienię swoje życie o 180 stopni , ale proszę Daj mi go... /fuck.it
|