zapominasz , idziesz wolno miastem śmiejąc się z przyjaciółką , przez tą chwilę nie myślisz o nim chodź jest Twoim całym życiem , nie chciałabyś Go teraz spotkać , chodź tak bardzo Ci go brakuję , idziesz Pewnie nagle podnosisz wzrok i pojawia się On przechodzisz kilka centymetrów koło niego z oczami pełnymi łez , że nie możesz go mieć ale w głębi siebie cieszysz się , że go ujrzałaś , już nie idziesz pewnie nogi Ci się uginają , a serce biję mocniej jak oszalałe , chciałabyś stanąć obrócić się i krzyknąć jak bardzo Go kochasz , lecz nagle przypominasz sobie , że on oddał swoją miłość komuś innemu a ty nie możesz nic zrobić , dziwisz się że potrafisz się do niego odezwać krótkie "cześć" tylko po to by usłyszeć Jego głos , ale wciąż nie możesz nic z Tym zrobić , nie stać Cię na poważną rozmowę brak odwagi dobija Cię coraz bardziej , idziesz dalej marząc o nim .
|