mimo licznych kłótni, odmiennych zdań, różnicy w charakterach, łączy ich coś o czym pojęcia nie mieli, coś co nie pozwala o sobie zapomnieć, opuścic, nie pozwala im się rozejść, uczucie? zbliżenia? zachwyt? a może zwykłe przyzwyczajenie? można myśleć, i zastanawiać się jak to nazwać, niestety odpowiedzi nie znajdziemy nigdzie, tego nie da się opisać, to po prostu coś co rozpromienia ich serca na samą myśl o sobie, coś co sprawia, że mimo wszystko są ze sobą szczęśliwi! / 2810
|