3.Niczego nie pragnę w życiu tak bardzo i pożądliwie jak Jego. Jest moim najwspanialszym powitaniem i najtrudniejszym pożegnaniem. Wypełnia każdą moją myśl. Czuję, że to ma sens. Jestem po prostu szczęśliwa. Zawsze, gdy nasze wargi spotykają się, ogarnia mnie szał. W głowie kręci mi się od szybkiego napływu emocji. Przechodzą przeze mnie dreszcze przyjemności, którą on mi serwuje. Tego uczucia nie można opisać nawet milionami słów, by oddać jego wyraz. Czułam, że całe moje wnętrze zaraz eksploduje. W uszach szumi mi od namiętności. W głowie mam miliony myśli i każda związana z nim. Moje jedyne źródło tlenu, które wdycham, gdy jest blisko.
|