mam dosyć , ciągłego bólu , lęku , nie chodzi tu o psychikę o której każdy tu piszę , to ból fizyczny który potrafi być uciążliwy niczym największa tęsknota , ból który co noc doprowadza do płaczu , może umieram , może to ten upragniony koniec , za chęć odebrania sobie życia teraz odpłacasz mi bólem ? /s
|