Wiesz.. Pewnie nie zrozumiesz.. Ale masz całość.. Przez te wszystkie lata ta całość była niszczona i naprawiana. Zawsze miała jakiś uszczerbek.. W końcu jej nie było. Ostatnimi chwilami pojawiła sie, malutka i rosła w siłę..Nie była za wielka ta całość wiesz? Była słaba jak ja. Wiedziała że wystarczy chociaż jeden moment żeby przepadła na jakiś czas lub nawet na zawsze. Ta chwila nastąpiła.. A całość to nadzieja. Nadzieja która zniszczyła sie tak jak człowiek który ją miał..
|