Jeśli chodzi o niego to jestem w stanie wybaczyć mu wszystko, i podoba mi się, że mam nad nim władzę, ale przecież było tyle przeszkód. świat krzyczał, że nie jesteśmy dla siebie, że to najgorsze połączenie z możliwych jest, ale chuj z tym no nie? bo i tak w to brniemy, och nienawidzę cię i pragnę, mieliśmy odpuścić, zapomnieć, cokolwiek, byleby osobno, ale nie, bo nie potrafimy. to jest złe, zakazane i takie nasze.
|