Dokładnie pamiętam ten dzień kiedy oznajmiłeś mi że mnie kochasz. Powiedziałeś to w środku zdania. Byłam bardzo zdziwiona, wiedziałeś że nie jesteś mi obojętny. Nie potrafiłam ci powiedzieć ze cię kocham. Aż pewnego wieczora, kiedy rozmawialiśmy, i miałeś już iść, żegnaliśmy się wtedy jak zawsze do pożegnania dodawałeś te jedno słówko 'kocham". Ja wtedy też to dodałam, widziałam iskierki radości w twoich oczach. Potem mnie już mocno przytuliłeś. Siedzieliśmy razem póki nie zasnęła. Następnego dnia już byliśmy oficjalnie razem. Moja przyjaciółka bardzo się zdziwiła ze my jesteśmy razem. Kocham cię i nic tego nie zmieni nawet śmierć.
|