kretynka ze mnie ! gdy przypomina mi się ten wieczór, gdy usiłowałam Cię zatrzymać, gdy krzyczałam jaki jesteś beznadziejny i jak mocno Cię nienawidzę. Nienawidzę tej nocy, nienawidzę tego, że wtedy w ogóle rozmawialiśmy tzn jaaa mówiłam Ty jak ten debil tylko słuchałeś , nic nie potrafiłeś powiedzieć. Z reszta czego ja oczekiwałam, skoro Ty nigdy nie potrafiłeś rozmawiać, zawsze tylko się wściekałam na Ciebie i czułam się tak cholernie nieszczęśliwa przy Tobie ! Tak strasznie brakowało mi odwagi by się z tego uwolnić ! I udało się, jednak nie czuję się teraz wcale lepiej i obawiam się, że przez jakis czas tak jeszcze będzie ; dopóki całkowicie nie zapomnę o tym wszystkim co było między nami ; na szczęście wielu dobrych chwil między nami nie było, więc zapomnieć też nie będzie trudnoo
|