To była bardzo bystra dziewczyna, która przeklina, gdy siada do pianina, a na dodatek miała takie ciało... Gdy szła ulicą, wtedy wszystko stało! A gdy na szkolnej ostatniej zabawie prosiłem ją o ten jedyny taniec, ona mi rzekła: "słuchaj kolego... to nie dla Ciebie, to, co jest dla innego!" Bo tak to jest, kiedy marzysz o kobiecie, której nie możesz mieć.
|