Mym marzeniem jest dotknąć nieba i jak ptak szybować by tego zycia nie zmarnować, przytulić mój świat którym jesteś Ty.. No i wytrzeć moje łzy, krzyknąć Bogu ze Cię kocham, podziękować mu uśmiechnąć się i uciec byle gdzie, ważne że z Tobą.. London? Paryż ? Nowy York? Koniec świata jak najdalej stąd, wymazać smutki, wpisać radości wtulić się w Ciebie i poczuć smak wolności.
|