Pożegnaj się raz, a porządnie
i nie pisz już do mnie, jak zerwiesz z tym gościem
i nie pytaj mnie więcej co słychać;
to samo co zawsze i żal mam do życia.
Ale nie padam tak często jak kiedyś,
bo nie chcę, by znowu to pękło jak wtedy.
I nie jestem już miły dla obcych,
kiedyś czyny, teraz skutki i wnioski. / PLANET ANM
|