[cz.2] Wybieram Twój numer, nie odpierasz. Ale czego mogłem się spodziewać jest środek nocy. Czuję po chwili wibrację. Na wyświetlaczu widnieje Twoje zdjęcie. Dzwonisz do mnie. Odbieram i nietypowym głosem mówię Ci jak mocno Cię kocham. Powinnaś mnie opierdolić, za to, że kolejny raz imprezuję, ale Ty tylko spokojnie starasz się mnie uspokoić i doprowadzić do ładu. Powtarzasz też, że mnie kochasz, a ja czuję, że właśnie tego potrzebowałem tej nocy. // nic_nieznaczacy
|