miałam być silna,obiecałam to sobie. znów zawodzę bliskich,a w szczególności siebie.tracąc wiarę jednocześnie tracąc siły,by iść dalej. czy tak miało być? czy tak miały wyglądać moje PIĘKNE dni,które sobie wyobrażałam i których dziś już nie ma? życie wciąż zadaje ból,dlaczego w momencie,kiedy było tak stabilnie? czy może być kiedyś tak,jak pragnę? nie umiem opisać tego,co czuję,i jak się czuję. jest strasznie,coraz ciężej. nie umiem dźwigać tego ciężaru,jestem zbyt słaba,opadam na ziemię,nie chcąc się podnieść.
|