Mam mnóstwo wad. Czasem myślę, że więcej niż zalet. Jestem niezdarna, lekkomyślna, cholernie zazdrosna, często gadam głupoty, nie umiem matmy, częściej zanim pomyślę to już coś robię, potrafię w sekundę doprowadzić go do stanu wściekłości, przeze mnie często jest nerwowy, i mimo tego wszystkiego ciągle mówi mi, że kocha mnie najmocniej. Chyba to się właśnie nazywa miłość./tworczosczserca
|