''cz.1 z dnia na dzień,z każdym kolejnym powrotem bałam się.bałam się,że Ty znów znikniesz.zostawisz mnie i będzie pusto.myśl o tym przeszywała mnie na wskroś.byłeś wszystkim.tak bardzo mój. zapamiętałam co lubisz robić,o której wstajesz,jakie koszulki masz w szafie,co we mnie lubisz,w czym najbardziej Ci się podobam.przyzwyczaiłam się do Twojego dotyku i smaku,do miłych słów i wstawiania codziennie rano z uśmiechem na twarzy,z jedną myślą,o Tobie.wróciłeś.znów byliśmy dla siebie.zabiegaliśmy o siebie nawzajem i czułam,że pomimo przerw,to wszystko odżywa z powrotem. rozbudzamy dotkliwiej zmysły,staramy się każdym słowem bardziej.nie wiem,czy moja niepewność i brak przekonania,że to nie może trwać wiecznie zniszczyło moją wiarę w nas i pozwoliło wedrzeć się do mojego środka obawie,że znikniesz,że już więcej nie odciśniesz swoich ust na mnie.
|