Aktorzy zeszli ze sceny.Już nikt nie pamięta ile emocji wywołali swoimi udręczonymi twarzami i pękniętymi sercami.Tylko ja rozcieram swoje zimne dłonie po skończonym przedstawieniu. Tylko ja rozpamiętuje jak katastrofalne skutki przyniosła miłość. Dla wszystkich to była tylko dobra sztuka ,a dla mnie coś jakby na wzór mojego własnego życia. Już tyle czasu jak Ciebie nie ma. Jestem teraz na etapie akceptacji. Wiem,że nie wrócisz. Nie staniesz w moich drzwiach i nie zajdziesz mnie od tyłu z bukietem czerwonych róż.Już nie ma u mnie tego wyparcia.Że to niemożliwe,że przestałeś mnie kochać.Otóż przestałeś..Inaczej byś nie odszedł. Nie wyrzucił mnie ze swojego życia. Już nie daję przelotnych całusów mamie gdy wyjeżdżam na zajęcia. Nie serwuję swojemu kotu co wieczornej dawki czułości. Nie umiem okazywać jak na razie miłości skoro ona mnie tak po prostu zawiodła. Mam jednak ogromną nadzieję,że kiedyś odzyskam tę umiejętność/hoyden
|