Tak bardzo ją kochałam, była mi najbliższą osobą. Zawsze, kiedy czułam się źle, pozwalała mi się wypłakać na swoim ramieniu. Pocieszała mnie, przytulała, zawsze była, kiedy ją potrzebowałam. Spędziliśmy każdą wolną chwilę razem, była po prostu cudowna. Moja kochana przyjaciółka, którą straciłam. Wydawało mi się, że nasza przyjaźń jest tak mocna, nie rozerwalna. Nigdy się nie kłóciłyśmy, zawsze sobie wszystkie błędy wybaczałyśmy. Nie miałam pojęcia, że jeden chłopak może zniszczyć wszystko, tyle lat pięknej przyjaźni. /tworczosczserca
|