Do dzis pamietam te trzy dni ktore wszystko zapoczatkowaly. Niby zwykle dni a daly poczatek czemus co trwalo ponad trzy lata. Jak dla mnie wspaniale lata. Pamietam jak zawsze chciales trzymac moja dlon, jak wyskoczyles z autobusu bo nie mogles pozeolic zeby to wszystko sie skonczylo, jak po twoich zdradach wracales z placzem bo nie wyobrazasz sobie aby zabraklo mnie w twoik zyciu. Patrz. A jednak dobrze sobie z tym radzisz. Ja jednak chodz minelo juz tyle cxasu nie wyobrazam sobie bez zadnych emocji spojzec ci w oczy. Niestety dalej jest to nierealne.
|