To nie jest tak, że nie potrafię się obrażać. Bo potrafię. Ale gdy Jego wzrok przeszywa moje ciało, Gdy Jego dłoń swobodnie spoczywa na moim udzie, a ciało jest tuż obok mego, nie umiem się oprzeć. To w cale nie jest tak, że ulegam. Po prostu kocham ten moment, gdy unosi delikatnie mój podbródek, by złożyć pocałunek na moich ustach.
|